Dolina Chochołowska

Dolina Chochołowska jest najbardziej popularna wiosną, kiedy na polanach pojawiają się krokusy, tworząc kwiatowe dywany. Jednak naszym zdaniem, to miejsce warto zobaczyć o każdej porze roku.

Dolina Chochołowska to najdłuższa i najbardziej rozległa dolina polskich Tatr, która potrafi zauroczyć, nie tylko wiosną. Nazwa doliny wzięła się od Chochołowa, pobliskiej wsi. Znajdziecie w niej odrobinę historii, pasterskiej tradycji i całe mnóstwo pięknych przyrodniczych doznań.

Podobnie jak Dolina Kościeliska, Chochołowska ma swoją górniczo-hutniczą przeszłość. Na trasie znajduje się wmurowana w skale tablica upamiętniająca organizatora powstania chochołowskiego z 1846 roku – Leopolda Kmietowicza. Znajdziecie w niej także kilka miejsc upamiętniających Karola Wojtyłę. Schronisko znajdujące się na Polanie Chochołowskiej powstało tuż przed II wojną światową, jednak w 1945 roku zostało doszczętnie spalone przez niemieckie wojsko. Odbudowano je w latach 50. Także wtedy powstała Kaplica Jana Chrzciciela, przeznaczona dla górali wypasających owce. Obecnie, od czerwca do października, co niedziele o godzinie 13:00 odbywają się w niej msze. Organizowana jest tam również pasterka, co może być wyjątkowym przeżyciem. W Dolinie Chochołowskiej odbywa się także kulturowy wypas owiec i latem możecie tam skosztować prawdziwych, świeżych oscypków.

Oznaczona zielonym szlakiem trasa od Siwej Polany po Schronisko na Polanie Chochołowskiej liczy lekko ponad 7 km, a jej przejście pieszo zajmuje około 2,5 godziny. Jednak możecie ją przemierzać na kilka różnych sposobów. Jednym z nich jest kolejka turystyczna „Rakoń” kursująca od kwietnia do końca września, która przewiezie Was przez asfaltowy, najmniej widokowy odcinek drogi (3,5km) do Polany Huciskiej, dalej trzeba iść pieszo, przyjemną szutrową drogą. Do Doliny Chochołowskiej możecie także wjechać rowerem (do wypożyczenia przed wejściem). Zimą dolina stanowi wspaniały teren narciarski.

Dolina Chochołowska to miejsce idealne dla rodzin z małymi dziećmi, czy dla osób starszych (dolinę da się przejechać wózkiem, jednak trzeba mieć na uwadze, iż bliżej schroniska szlak jest bardziej stromy i wyboisty, dlatego lepiej sprawdzą się wózki z pompowanymi kółkami i amortyzatorami). To także jedno z nielicznych miejsc w Tatrach, do którego możecie wejść z psem.